Porady dotyczące uprawy pomidorów w szklarni z poliwęglanu

Szklarnie z poliwęglanu zrewolucjonizowały domową uprawę warzyw, a pomidory – jedne z najpopularniejszych roślin w ogrodach – czują się w nich jak w raju. Dzięki trwałej konstrukcji, doskonałej izolacji termicznej i rozproszeniu światła, poliwęglan zapewnia optymalne warunki do wzrostu. Jeśli marzysz o soczystych, zdrowych pomidorach prosto z własnej szklarni, oto kilka praktycznych porad, jak o nie zadbać.

  1. Odpowiednie podlewanie
    Pomidory lubią wilgoć, ale nie znoszą przelania. Podlewaj je regularnie, najlepiej rano, kierując wodę bezpośrednio do gleby, a nie na liście – to zmniejsza ryzyko chorób grzybowych. W szklarni z poliwęglanu wilgotność może być wyższa, więc warto monitorować stan podłoża i dostosować ilość wody.
  2. Wietrzenie to podstawa
    Szklarnia zapewnia ciepło, ale bez odpowiedniej cyrkulacji powietrza pomidory mogą cierpieć z powodu nadmiaru wilgoci. Otwieraj okna lub drzwi w cieplejsze dni, aby uniknąć pleśni i zapewnić roślinom komfort.
  3. Podpora dla roślin
    Pomidory w szklarni rosną szybko i często potrzebują wsparcia. Ustaw paliki, kratki lub sznurki, by krzaki się nie przewracały, a owoce nie leżały na ziemi. Regularnie przycinaj też boczne pędy (tzw. wilki), aby energia rośliny skupiła się na owocach.
  4. Nawożenie z umiarem
    Używaj naturalnych nawozów, np. kompostu lub biohumusu, albo specjalnych preparatów do pomidorów. Zadbaj o odpowiednią dawkę potasu i fosforu, które wspomagają owocowanie. Unikaj jednak nadmiaru azotu – zbyt bujne liście kosztem owoców to nie to, czego chcemy!
  5. Ochrona przed szkodnikami
    W szklarni z poliwęglanu łatwiej kontrolować warunki, ale szkodniki jak mszyce czy przędziorki mogą się pojawić. Regularnie sprawdzaj liście, a w razie potrzeby użyj naturalnych metod, np. roztworu z czosnku lub mydła potasowego.

Mały trik na większe plony

Jeśli chcesz, by Twoje pomidory były jeszcze smaczniejsze, spróbuj delikatnie potrząsać kwiatami co kilka dni – to wspomaga zapylanie, zwłaszcza w zamkniętej przestrzeni szklarni, gdzie nie zawsze dotrą pszczoły.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *